Menu Zamknij

Ktoś ruszał moje płyty #4 w Radiu Kapitał

Tym razem sta­ra­łem się mówić mini­mum i puścić jak naj­wię­cej muzy­ki. Udało się poka­zać 13 utwo­rów. Na zdję­ciu wcze­sna Courtney Barnett, w dal­szym pla­nie Nac/Hut Report, wsza­niec i inni.

Jakoś zaraz po pre­mie­rze nowej stro­ny Radia Kapitał wypa­dło mi zro­bić audy­cję numer czte­ry. Zobaczcie tę stro­nę koniecz­nie, bo wyglą­da impo­nu­ją­co i moż­na tam faj­nie wędro­wać po oso­bach i audy­cjach (moja zagro­da jest tutaj). Do radia się poma­łu przy­zwy­cza­jam, ale cią­gle mam ocho­tę na wię­cej. Teraz wła­ści­wie nagra­łem swo­je wej­ścia w jed­nym strza­le i pio­sen­ki też mi się jakoś poukła­da­ły, zabra­kło miej­sca tyl­ko na jed­ną. Chodziło o Zgubę, kolej­ne moje obja­wie­nie z Opus Elefantum – stwier­dzi­łem, że sko­ro będę to miał w audy­cji, to już nie muszę pchać do wpi­su, któ­ry skła­da­łem dzień czy dwa wcze­śniej. Wpis napi­sa­łem, audy­cję nagra­łem, a w koń­cu Zguby nie ma ani tu, ani tu. Wielki błąd. Artysta kom­bi­nu­je teraz nad wyda­niem duetu Studnia z Anderem, ale od opu­bli­ko­wa­nej nie­daw­no pio­sen­ki wolę solo­we nagra­nia Zguby. Posłuchajcie na zachę­tę tego utwo­ru z zeszło­rocz­nej pły­ty „Potwarz”, on wła­śnie mi nie wszedł w eter:

Plan był taki, żeby naj­pierw dać prze­bo­jo­we (smut­ne i weso­łe) pio­sen­ki arty­stek z trzech kon­ty­nen­tów, następ­nie coś z jed­nej z naj­lep­szych płyt pierw­sze­go kwar­ta­łu, potem prze­nieść się do Polski i puścić coś z jed­nej z naj­lep­szych etc., dalej coś sprzed paru mie­się­cy, ale świe­że, potem zno­wu naj­now­sze, a w mię­dzy­cza­sie tro­chę koja­rzą­cych się z tym nowym rze­czy z ostat­niej pię­cio­lat­ki. Muszę jesz­cze popra­co­wać nad tym, żeby zapi­sy­wać te spo­śród słu­cha­nych na bie­żą­co pio­se­nek, któ­re jakoś tam pasu­ją mi do kon­cep­cji i dobrze spraw­dzi­ły­by się w audy­cji. Nie chciał­bym też przej­mo­wać się tym, że ktoś może zagrać to samo. Teraz to mia­łem np. nagra­ny pro­gram z wszań­cem, a włą­czy­łem Kapitał i usły­sza­łem w nim wsza­niec. Zostawiłem. Innym razem u Wieczorka usły­sza­łem Dubiny, z kolei Zimpla nie chcia­łem wyry­wać Knerze. Kuba Pokorski też lubi zagrać takie pio­sen­ki, któ­re bar­dzo by mi paso­wa­ły. Proszę te wszyst­kie oso­by zna­leźć na nowej stro­nie radia i spraw­dzić. I jesz­cze Mondoj, Paulinę Ufnal, Olę Szkudłapską, nie mówiąc o poza­mu­zycz­nych. Dużo tego.

Playlista wyda­nia numer czte­ry mojej listy prze­bo­jów wyglą­da tak:

U.S. Girls – Denise Don’t Wait
Ex:Re – The Dazzler
Courtney Barnett – Aqua Profunda
Jeff Parker – Fusion Swirl
Nac/Hut Report – Płytki lęk
Guiding Lights – Happy Ending
Ukryte Zalety Systemu – Planeta map
wsza­niec – Szaniec
Syndrom Paryski – Nie dawaj mi rad
Kurkiewicz feat. Kacha Kowalczyk – Luna
Żółte Kalendarze – Nie wiem
Stanisław Grzesiuk – Marsz gusenowski
Misia Furtak – Co przyjdzie?

A tu moż­na posłu­chać audy­cji bez (pun inten­ded) rusza­nia się z Ktoś Ruszał Moje Płyty:

Wcześniejsze pro­gra­my: pierw­szy, dru­gi, trze­ci. Do usły­sze­nia pod koniec kwietnia!

Podobne wpisy

Leave a Reply