Black Lives Matter, Black Songs Matter. Nie opuszczała mnie ostatnio myśl, żeby zrobić czarną audycję, i oto jest. Nie będą to same nowe rzeczy, przeciwnie, chciałbym żeby były stare.
Zrobiłem sobie audycje z czarną piosenką, ale nie taką współczesną, tylko starą, 40+, 50+, coś w tym stylu. To mniej popularna ścieżka w Radiu Kapitał w ostatnich tygodniach, a warta pokazania i opowiedzenia, bo bardzo inspirująca. I niekoniecznie chodzi mi tu o politykę i buntowniczość i przeciwko policji, choć o tym też są te piosenki, bardziej o dumę, klasę wykonania, jakieś yes we can, lepiej. Jasne, że „Fight The Power” było mi niezbędne, ale bardziej na zachętę do dalszego słuchania i jako pretekst do opowiedzenia o filmie Spike’a Lee niż jako jądro tej audycji.
Policja zaprowadziła (heh) mnie na Jamajkę, a dopiero stamtąd dotarłem do Detroit i sławnej wytwórni Motown, która mieściła się w normalnym amerykańskim domku na przedmieściach – niestety nie znalazłem jego zdjęcia w domenie publicznej, a byłaby to idealna ilustracja tego programu. Tam istotni byli nie tylko wybitni muzycy, ale też wielcy kompozytorzy i producenci, muzycy sesyjni i chórki. Gwiazdami były kobiety i mężczyźni, solo i w zespołach, i nie ma chyba wielkiej przesady w określaniu czasów wczesnego Motown hasłem „byliśmy wielką rodziną” i podobnymi. Byli też np. sąsiadami z blokowego osiedla, przybyszami z głębokiego południa Stanów, koleżankami ze szkoły i pracy, a wreszcie – w podobnym czasie – gwiazdami światowej muzyki pop. Staram się odmalować ten obraz na miarę moich możliwości.
Anglicy, Szkoci, Gujańczyk – kogo ja tu nie mam. Ponownie przy wymyślaniu i nagrywaniu i zwłaszcza gadaniu nie umiałem się zmieścić w godzinę, więc na antenie trzeba było wyciąć ze dwa numery oraz dać jeden radio edit. Jednak tu, na stronie radia i na będącym źródłem tego wszystkiego Mixcloudzie można posłuchać tej szerszej wersji. Mimo wszystko udało się w niej zjechać z 12 minut samego gadania, więc mam nadzieję, że całość jest w miarę strawna.
Coraz bardziej wkręcam się w to radio. Cieszę się, że poprzedni odcinek miał najwięcej słuchaczy z tych, które do tej pory zrobiłem. Zupełnie się tego nie spodziewałem i było to piękną niespodzianką na urodziny, które niedawno obchodziłem.
Spis utworów audycji „Ktoś ruszał moje płyty” #7 nadanej 21 czerwca 2020:
1. A Tribe Called Quest „We the People....”
2. Public Enemy „Fight the Power”
3. Junior Murvin „Police & Thieves”
4. Curtis Mayfield „(Don’t Worry) If There’s a Hell Below We’re All Going to Go”
5. Four Tops „I Can’t Help Myself (Sugar Pie Honey Bunch)”
6. Martha & The Vandellas „Dancing in the Street”
7. The Supremes „You Keep Me Hangin’ On”
8. Young Fathers „No Way”
9. Jimi Hendrix „Izabella”
10. The Equals „Police on My Back”
11. The Weeknd & Kendrick Lamar „Pray for Me”
12. The Temptations „Ball of Confusion (That’s What the World’s Today)”
Dla tych, którzy potrzebują więcej muzyki, przygotowałem playlisty w serwisach Spotify (klik mi tu) albo Tidal (klik tu).
Zarówno tę audycję, jak i starsze, można znaleźć na stronie Radiokapital.pl. Jest tam oczywiście dużo więcej rzeczy.