Mnoda przywraca wiarę w to, że hałas to sens. Taki przyjazny, umiarkowany hałas, do którego trzeba mieć zarówno niezbędny luz, jak i dyscyplinę – żeby pulsował jak należy.
Ołeksandr Myched w książce "Zmieszam z węglem twoją krew", zapuścił się w tereny
obce i zagadkowe nie tylko dla Polaków, ale też dla wielu Ukraińców.