Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.
Nie ma już lata, czuć to wyraźnie wieczorami. Słońce schodzi wcześnie. Letnie miesiące spędziłem w otępieniu, z którego czasem wyciągały mnie piosenki, nie za mocne głównie.
Tylko trzy piosenki tym razem, ale za to długie, dobre i każda z solidną historią. Zapraszam do odsłuchu.
Zbliża się kolejna audycja w Radiu Kapitał, tym razem już zupełnie letnia, a ja nie pisałem jeszcze o dwóch poprzednich. No to w kilku zdaniach.
To jest czwarta albo piąta audycja w roku 2021. Wybrałem na nią parę piosenek ze starych płyt, które to płyty zostały zrobione na nowo i wydane właśnie teraz. I jeszcze kilka innych rzeczy.
Nie spodziewałem się, że doczekam jeszcze nowej płyty Arab Strap. Kiedy parę lat temu, po 10 latach od zawieszenia działalności, wrócili do grania koncertów, myślałem, że właśnie tylko to – powrót na trasę.