To miała być próba szybkiego zapisania tego, co się działo przez ostatnie 24 godziny tutaj w Krakowie. Nieudana, bo gugl zeżarł notatki.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.