Menu Zamknij

Ktoś ruszał moje płyty #24: jesieniarze 2021

Listopad jak wszyst­kie dotych­czas: robo­ty, nie­mow­la­ki, zodia­ku zna­ki. Zima w Rosji i wybla­kłe wnę­trza. Spowolnienie świa­ta materialnego.

Bardzo lubię, jak oso­by piszą do mnie, że słu­cha­ły audy­cji. Jest to do pew­ne­go stop­nia szo­ku­ją­ce. A już naj­dziw­niej­sze jest, jak ktoś dekla­ru­je, że słu­chał sprzed kil­ku mie­się­cy. To fan­ta­stycz­ne, że są tacy ludzie, takie ludzie, bo sam mam skłon­ność do cie­sze­nia się z archi­wów, zgłę­bia­nia ich do upa­dłe­go – nie­wie­le rze­czy spra­wia mi wię­cej rado­ści niż kil­ka dni lub tygo­dni spę­dzo­nych na porząd­ko­wa­niu rzeczy.

Nie chcę trak­to­wać audy­cji w Radiu Kapitał jak note­su z nowo­ścia­mi, na pew­no wie­le osób robi to spraw­niej i cie­ka­wiej, sam znam kil­ko­ro. Stąd ostat­nio zda­rzył się pro­gram o muzy­ce popu­lar­nej roku 1990 – i będę ten kie­ru­nek kie­dyś kon­ty­nu­ował. Zacząłem go dla­te­go, że obser­wa­cja bie­żą­cej pro­duk­cji przez kon­kret­ne oso­by, redak­cje czy por­ta­le moim zda­niem nie może być (nie potra­fi być) ode­rwa­na od prze­szło­ści. Tak samo jest z moim słu­cha­niem i z moim pisa­niem. Wszystko zale­ży od tego, cze­go słu­cha­łem kie­dyś i na co wpad­nę teraz, dużo zale­ży od tego, co czy­ta­łem kie­dyś i co czy­tam teraz. Nie pró­bu­ję niko­go pouczać ani nauczać, sta­ram się sam sobie wyja­śnić, skąd wzię­ła się sym­pa­tia do pew­nych rodza­jów ryt­mu, temp, skal, pro­gre­sji akordów.

Fajnie było­by, wymy­śla­jąc audy­cje, zaczy­nać od tema­tu (uję­te­go w chwy­tli­wy, zaska­ku­ją­cy tytuł) i następ­nie wypeł­niać go tre­ścią pio­se­nek i jakąś poga­dan­ką, któ­ra poka­zy­wa­ła­by klej łączą­cy te pio­sen­ki czy utwo­ry. Rzadko jed­nak jest na to czas. Zwykle coś tam wpa­da na bie­żą­co. Słucham nowo­ści, a w tym potra­fię się zafik­so­wać na kon­kret­nych źró­dłach, i nad­ra­biam albo przy­po­mi­nam sobie sta­ro­cie. A że inte­re­su­je mnie pra­wie wszyst­ko – nie mam na myśli tego, że znam wszyst­kie hipho­po­we czy free improv pły­ty, ale to, że jak czy­tam gaze­tę, to lecę z dzia­łem zagra­nicz­nym, nauko­wym, czy­tam o sto­pach pro­cen­to­wych i porad­ni­ki doty­czą­ce spad­ków – no to czę­sto towa­rzy­szy mi prze­ko­na­nie, że każ­da pio­sen­ka może mi się przydać.

Listopadowy skład posta­no­wi­łem nazwać „jesie­nia­rze”, bo wyszły jakieś smęt­ki. Nie mam co o tym pisać, bo więk­szość już powie­dzia­łem. Jest na tej liście jed­na pio­sen­ka, o któ­rej nie powie­dzia­łem ani sło­wa. Stało się tak dla­te­go, że po wycię­ciu głu­pot audy­cja była o kil­ka minut za krót­ka. Okazało się, że w tę lukę pasu­je aku­rat nie­głu­pia piosenka. 

Lista pio­se­nek:

  1. Grouper – Pale Interior
  2. Tamar Aphek – Russian Winter
  3. Helado Negro – Gemini and Leo
  4. Coals – Ganc egal
  5. Efterklang – Alien Arms
  6. Wierszokleta – Harendda
  7. Chair – Love Ad
  8. William’s Things – Ronnie We Take
  9. Hayden Thorpe – Material World
  10. Paweł Sulewski – Lullaby 7
  11. Myriam Gendron – 31.10.2011
  12. Cieniawa – Przed burzą

Podobne wpisy

Leave a Reply