Co było słuchać w muzyce w roku? Trochę. Rzeczy. Coraz mniej czasu, coraz mniej dziennikarzy i tekstów, które pomogłyby przedzierać się przez mnóstwo nieprzekonujących płyt. Ale szukałem.
Znów niewiele do powiedzenia. Ten rok był dla mnie trudny, brakowało czasu, żeby pisać tyle co kiedyś. Starałem się sporo słuchać, ale i tak dużo mi umknęło, a temu, co mi się podobało, też nie zawsze zdołałem poświęcić tyle czasu, ile bym chciał. Mimo wszystko znalazły się jakieś rzeczy dla mnie, znów bez jednej wielkiej wyrazistej płyty, która wyskoczyłaby ponad wszystkie.
Starałem się czytać książki, najdłużej mam nadzieję zapamiętać „Please kill me”, „Komedę”, „Innych ludzi”, „Zgiełk czasu” (Barnesa), „The Dom”, ze starych „Zajeździmy kobyłę historii”, a wakacje kojarzyć mi się będą z „Podmajordomusem Minorem”. Z najciekawszych doczytanych na koniec roku wymienię „Lincolna w Bardo” (jednak za dużo szumu) i znacznie lepszy „Internat” Żadana (ma premierę w lutym, udzielam rekomendacji typu trzeba).
Chodziłem do kina, tu może najbardziej podeszły mi „Tamte dni, tamte noce” (czytałem wcześniej Acimana, ale „Wyjście z Egiptu”, i nadal jestem pod wrażeniem tej książki), trochę nie załapałem „Wieży. Jasny dzień” i „Zimnej wojny”, ale były w porządku. Z tego, co świeże – zupełnie bez sensu są „Oni” Sorrentino, ale tego spodziewałem się już wtedy, gdy zobaczyłem, że dzieło trwa dwie i pół godziny. „Wieża...” i „Zimna...” górują nad „Onymi” nie tylko running time’em.
Było parę dobrych płyt, koncertów, trochę związanych z tym spotkań w miłym towarzystwie, ogólnie jednak – wydaje mi się – przez większość czasu trwała walka o przetrwanie. Zmian mało. Wielu muzyków wciąż sprawiało wrażenie niedopieszczonych, publiczność była wybredna, dziennikarze i kuratorzy nieuważni. Wszyscy jęczeli, że poziom pisania o muzyce jest niski, i na wszelki wypadek unikali czytania. Baty zbierali słuchacze, baty zbierali muzycy. Jak chodzi zarówno o tzw. pióra, jak i o artystów – wciąż trudno o oryginały, nieliczni są ci, którzy robią swoje, nie oglądając się na innych i nie marudząc. Najcenniejszą rzeczą, którą mamy, jest czas. Czy ktoś chce go czymś zająć? Wyglądam płyt, od których nie wypadają plomby w zębach. Tekstów o muzyce nawet nie bez skazy, tylko po prostu mówiących coś nowego, inaczej. Za dużo powtórek w obu obszarach.
Nawet plebiscyt na Płytę Roku „Wyborczej”, który zajmował mnie od kilku lat, nie dał tyle radości co zwykle. Biorących w nim udział dziennikarzy było więcej, ale wszystko się zmniejsza, okraja. Poszukiwanie w tym plebiscycie muzyki, dla której zapamiętamy rok 2018, miało tym razem wyjątkowo skromną reprezentację w druku i sieci. Może po prostu to był błahy rok? A może z podsumowaniami jest jak z płytami – za dużo ich?
Płyty, które skończyły w czołówce zestawienia „Wyborczej” i nie tylko, mają pewną wspólną cechę. W przypadku Dawida Podsiadły, Nosowskiej, Tęskno widać, jakie struny te płyty miały poruszyć. To miało grupę docelową, w każdym przypadku dość szeroką. Ta wyrazistość, nieważne dobra czy zła, przykryła wartości literackie piosenek – a to one mogą, choć nie muszą, powiedzieć nam coś o czasie, w którym żyjemy. Szkoda, że mało komu z dziennikarzy udało się wejść pod powierzchnię tych najgłośniejszych płyt, solidnie przejechać się po tekstach i sprawdzić, o czym to jest, o kim to jest, a nie tylko dla kogo. Może najbliżej tego był Piotr Szwed w tekście dla Dwutygodnika o Podsiadle. Większość dała się jednak zaszantażować choćby Nosowskiej: poruszeni ogólnikowymi tekstami skierowanymi do konkretnego pokolenia, stali się bezkrytyczni. Ciekaw jestem odczytania tych tekstów przez ludzi o pokolenie młodszych, a zwłaszcza o pokolenie starszych od artystki. Nawet więcej, 30 lat młodszych, 30 lat starszych. To mogłoby być coś głębszego niż „miałam/miałem tak samo”, „hasztag to o nas” itp.
Jak chodzi o Dawida Podsiadłę, facet idzie tropem Taco Hemingwaya: też zrobił piosenki dla ludzi, które pozostają poza radarem starszych wykonawców. Powierzchowność tekstów – takich dość delikatnych, beztroskich – dała słuchaczom szansę utożsamienia się z podmiotem. Powierzchowne czasy, poszatkowane komunikaty, podsłuchane słowa, skopiowane zdania, „wiesz, rozumiesz”. Podsiadło niczym Taco spróbował przebić się do pokolenia, które żyje w cieniu Warszawy: na to miasto się narzeka i zarazem próbuje się je wyssać do cna. Spróbował i odniósł sukces. Jest z nim jak z Nosowską: dobry pomysł, gorsze wykonanie, tyle że ona zrobiła większą woltę w podkładach. I tak jednak pomysł na sound i teksty nie uciągnął całej płyty Nosowskiej. To samo spotkało rewelacyjne, znacznie oryginalniejsze i lepsze lirycznie Wczasy – parę piosenek pasowałoby na listę singli roku, ale gdy szukać płyty roku, to „Zawody” na pewno kończą poza piątką.
Zbierając głosy do Płyty Roku, zawsze zwracam uwagę na to, jak dziennikarze układają swoje mejle: czy najpierw wrzucają listę polską, czy zagraniczną. Już to dużo o nas mówi. U mnie zawsze ważniejsze jest to, co dzieje się w Polsce. Miałem tu jeszcze popisane coś o zagraniczniakach – dlaczego nie przekonuje mnie „You Won’t Get What You Want” Daughters (nuda ukryta pod intensywnością), dlaczego nie Cardi B (żadnego łamania barier, po prostu ciekawa historia artystki i fajny singiel) czy Anderson .Paak (soul bez duszy) – ale już trzeba kończyć. Tu moje notatki z roku i dziesiątki takie, jak wysłałem sam do siebie w podsumowaniu roku „Wyborczej”.
Po ambitniejsze rzeczy proszę zwrócić się na Canti Illuminati – autor świetnie to ogarnia.
Polskie płyty roku, najlepsze 10:
- New People „New People”
- Ffrancis „Off The Grid”
- Orzeł i Reszka „Orzeł i Reszka”
- Musiquette A „Terry Riley In C”
- Mazutti „Kształt Jazzu Który Ma Dojść”
- Syny „Sen”
- różni wykonawcy „Albo inaczej 2”
- Wczasy „Zawody”
- Lonker See „One Eye Sees Red”
- Polpo Motel „Cadillac Hearse”
Polskie równie dobre płyty:
- Afrojax „Nikt nie słucha tekstów”
- Barbara Kinga Majewska i Marcin Masecki „Taratil ‘id al-milad”
- Barbara Wrońska „Dom z ognia”
- Drekoty „Lub maszyna dzika trawa”
- Entropia „Vacuum”
- Hati & Zdzisław Piernik Boxx „Avant-garde out of Poland”
- Hubert Zemler „Groove 8”
- JAAA! „Bujillo”
- Kinsky „Praeterito Futurum”
- Król „Przewijanie na podglądzie”
- Made in Poland „Kult”
- Mirt „Decaying Land”
- Moo Latte „Syd”
- Nanook of the North „Nanook of the North”
- Nosowska „Basta”
- Oxford Drama „Songs”
- Pejzaż „Ostatni dzień lata”
- Pękala Kordylasińska Pękala feat. Asuna Arashi „Modular”
- Polskie Nagrania „Szamotuły”
- Resina „Traces”
- Trys Saules „***”
- Warszawskie Combo Taneczne „Sto lat panie Staśku!”
- WIDT x Christoph de Babalon „Teyas”
- Wilhelm Bras „Living Truthfully Under Imaginary Circumstances”
- Wojciech Kucharczyk „Uran Uran”
Polskie płyty godne uwagi:
- Alameda 4 „Czarna woda”
- Alles „Hope”
- Artur Majewski/Patryk Zakrocki „Czas panowania traw”
- Behemoth „I Loved You At Your Darkest”
- Bojanek & Michałowski „Solid”
- Cellonet Andrzej Bauer „Cellonet Andrzej Bauer”
- Daniel Spaleniak „Life Is Somewhere Else”
- Dawid Podsiadło „Małomiasteczkowy”
- Fischerle „Ptylotics”
- Foghorn „Corona”
- Igor Boxx „Fyodor”
- Janusz Jurga „Duchy Rogowca”
- Kamp! „Dare”
- Kapital & Richard Pinhas „Flux”
- Karolina Czarnecka „Solarium 2.0”
- Kasia Lins „Wiersz ostatni”
- Katie Caulfield, „Mutual Dreaming”
- kIRk „Ich dzikie serca”
- Kompozyt „Synchronicity”
- Krajewski/Osiecka „Strofki” & „Strofki 2”
- Lao Che „Wiedza o społeczeństwie”
- M8N „The ULSSS”
- Mała Orkiestra Dancingowa „Mała Orkiestra Dancingowa”
- Marcin Masecki & Jerzy Rogiewicz „Ragtime”
- Mateusz Franczak „Night-Night”
- Mazut „Atlas”
- Miłosz Pękala „Monopercussion”
- Młynarski-Masecki Jazz Camerata Varsoviensis „Fogg – pieśniarz Warszawy”
- Nagrobki „Portret trumienny”
- Naphta „Naphta and The Shamans”
- Oleś Brothers & Christopher Dell, „Górecki Ahead”
- Owls Are Not „Radio Tree”
- Pablopavo i Ludziki „Marginal”
- Piotr Połoz „1 Drop of Autumn”
- Pola Rise „Anywhere But Here”
- Pro8l3m „Ground Zero mixtape”
- Rasmentalism „Tango”
- Rosalie „Flashback”
- Rycerzyki „Kalarnali”
- Sarmacja „Tutejsi”
- Siksa „Stabat Mater Dolorosa”
- Sonar „Torino”
- Squid „Waves EP”
- Ten Typ Mes „Rapersampler”
- The Dumplings „Raj”
- Tołhaje „Mama Warhola”
- Veda Sound: Tyciński/Zabrodzki, „Walim – Jaipur Express”
- Wojciech Bąkowski „Jazz Duo”
- Xenony „Polish Space Program”
Najlepsze płyty 2018, świat:
- Gazelle Twin „Pastoral”
- The Internet „Hive Mind”
- Courtney Barnett „Tell Me How You Really Feel”
- Marlon Williams „Make Way For Love”
- Neko Case „Hell-On”
- Deafheaven „Ordinary Corrupt Human Love”
- Young Fathers „Cocoa Sugar”
- Robyn „Honey”
- Low „Double Negative”
- The Lemon Twigs „Go To School”
Najlepszy płyty świat, poza dziesiątką:
- Ammar 808 „Maghreb United”
- Amnesia Scanner „Another Life”
- Anna Calvi „Hunter”
- Blood Orange „Negro Swan”
- Colin Self „Siblings”
- Connan Mockasin „Jassbusters”
- David Byrne „American Utopia”
- Idles „Joy as an Act of Resistance”
- Janelle Monae „Dirty Computer”
- Jenny Hval „The Long Sleep”
- John Coltrane „Both Directions at Once: The Lost Album”
- Julia Holter „Aviary”
- Kanye „ye”
- Kids See Ghosts „Kids See Ghosts”
- Lonnie Holley „MITH”
- Lolina (aka Inga Copeland) „The Smoke”
- Marianne Faithfull „Negative Capability”
- Mount Eerie „Now Only”
- Sophie „Oil Of Every Pearl’s Un-Insides”
- Tess Roby „Beacon”
- The 1975 „A Brief Inquiry Into Online Relationships”
- The Weeknd „My Dear Melancholy”
Zagraniczne płyty godne uwagi:
- Advance Base „Animal Companionship”
- Alexis Taylor „Beautiful Thing”
- Ancient Methods „The Jericho Records”
- Arctic Monkeys „Tranquility Base Hotel & Casino”
- Bamba Pana „Poaa”
- Bixiga 70 „Quebra Cabeça”
- boygenius „boygenius EP”
- Cardi B „Invasion of Privacy”
- Conner Youngblood „Cheyenne”
- Fucked Up „Dose Your Dreams”
- Gaika Basic „Volume”
- Johnny Marr „Call The Comet”
- Julia Holter „Aviary”
- Kali Uchis „Isolation”
- Kurt Vile „Bottle It In”
- Laurel Halo „Raw Silk Uncut Wood”
- Laurie Anderson and Kronos Quartet „Landfall”
- Lo Moon „Lo Moon”
- Lotic „Power”
- LUMP „LUMP”
- Mako Sica & Hamid Drake „Ronda”
- Maribou State „Kingdoms In Colour”
- Marie Davidson „Working Class Woman”
- Mark Kozelek „Mark Kozelek”
- Mitski „Be the Cowboy”
- Neneh Cherry „Broken Politics”
- Oneohtrix Point Never „Age Of”
- Parquet Courts „Wide Awake”
- Pendant „Make Me Know You Sweet”
- Protomartyr „Consolation EP”
- Sons of Kemet „Your Queen is a Reptile”
- Space Afrika „Somewhere Decent to Live”
- Stephen Malkmus & The Jicks „Sparkle Hard”
- St. Paul & The Broken Bones „Young Sick Camellia”
- Sun Kil Moon „This Is My Dinner”
- The Sea and Cake, „Any Day”
- The Vaccines „Combat Sports”
- Thom Yorke „Suspiria OST”
- Tonga Boys „Vindodo”
- Vince Staples „FM!”
- US Girls „In a Poem Unlimited”
- Wild Nothing „Indigo”
- Yo La Tengo „There’s a Riot Going On”