Mocny powrót urodzonej w Opolu mieszkanki Berlina. Drugą płytę Olivii Anny Livki wsparli finansowo fani i choć wydawcą jest duży koncern, brzmienie artystki wydaje się wręcz gęstsze i twardsze. To dziewczyna z mocnym głosem, grająca na gitarze basowej ostre riffy i lubiąca mocne, afrykańskie rytmy.
Zastrzega, że nie robi wszystkiego sama – na „Strangelivv” towarzyszą jej perkusista, gitarzysta i skrzypek – ale napisała i wyprodukowała ten album, projektuje też efektowne stroje i stworzyła wideoklip „Geek Power”. Wśród inspiracji do tego utworu i płyty Livki wymienia Malalę, nastoletnią laureatkę Pokojowej Nagrody Nobla upominającą się o możliwość nauki w szkole, którą pakistańskim dziewczynkom zabrali talibowie (chcieli zabić Malalę, postrzelili ją w głowę).
„W naszym społeczeństwie spragnieni wiedzy i kreatywni są wyśmiewani jako »nerds«, dyskryminowani i osamotnieni, mimo że świat zawdzięcza im ewolucję kulturową i technologiczną” – tłumaczyła artystka przekaz „Geek Power”. Inny utwór zatytułowała „Internet Is A Weapon”, kolejny poświęciła bohaterowi serialu „Teoria wielkiego podrywu”. Wszystko to nasyciła bojowym nastrojem – Livki rytm przedkłada nad melodię, a mocniejsze piosenki („Exploitation”, „H‑Bomb”) wychodzą jej lepiej od ballad („Warsaw”).
Sama nazywa się „aktywistką popu”, uważa, że artyści nie powinni zgadzać się na rzeczywistość, lecz działać na rzecz zmiany. Powołuje się na Beatlesów i Public Enemy. W niechęci do błahych piosenek o miłości Livki przypomina Cool Kids Of Death. Wśród patronów „Strangelivv” wskazałbym też M.I.A. czy Prince’a... 30-letnia Olivia Anna Livki to bardzo wyrazista postać polskiej sceny i bardzo tu potrzebna.
Tekst ukazał się 22/5/15 w „Gazecie Wyborczej” – w portalu więcej recenzji