„Śmierć przewodnika rzecznego” to debiutancka powieść Richarda Flanagana, uznawanego dziś za najlepszego australijskiego powieściopisarza, laureata Nagrody Bookera. Z tą książką warto się wybrać do Puszczy Białowieskiej.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.