Się dzieje. Miłość, nienawiść, pankrok, jabole, próby samobójcze, no i rzecz jasna święta miłość kochanej ojczyzny. Katyń, Hitler, kłamstwa złych nauczycieli, ZOMO na twoich ulicach, ZOMO w twoim akademiku, komornik w twoim mieszkaniu. Oraz żarliwa wiara rzymskokatolicka trzymająca znękany naród przy życiu: „Coś kurwa musi się dać wymyślić! Bałtyk się nie rozstąpi, chociaż mógłby, bo tylu ludzi tu w Boga wierzy”, powiada jeden z bohaterów.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.