Menu Zamknij

Tag: 2014

Mela Koteluk – Migracje

Doskonałe sin­gle – „Fastrygi” i „Żurawie ori­ga­mi” – zapo­wia­da­ły trzę­sie­nie zie­mi. Od dru­giej pły­ty Meli Koteluk pod noga­mi zadrża­ło, ale Pałac Kultury stoi moc­no, do rewo­lu­cji dale­ko. Brzmienie „Migracji” jest wybit­ne – nie wni­ka­jąc w ksią­żecz­kę, roz­po­zna­łem, że odpo­wia­da za to Marek Dziedzic, pro­du­cent Sorry Boys czy Ballad i Romansów.

Wojtek Traczyk – Dziękuję, dobrze

To zaska­ku­ją­ce, z jaką lek­ko­ścią autor uda­nej pły­ty z impro­wi­za­cja­mi na kon­tra­bas solo prze­szedł do nagry­wa­nia uczci­wych pio­se­nek ze sło­wa­mi i refre­na­mi. Zarówno te pod­bi­te syn­te­za­to­rem, jak i te opar­te na kame­ral­nej aku­sty­ce wypa­da­ją przekonująco.

Ariel Pink – Pom Pom

Lat mija naście, odkąd Ariel Rosenberg zaczął cza­ro­wać świat kase­to­wy­mi nagra­nia­mi, na któ­rych bez­ce­re­mo­nial­nie kopał się z brzmie­nia­mi z lat 70. i 80. Nadal go to bawi, ale pio­sen­ki 36-let­nie­go Kalifornijczyka wyda­je dziś sław­na wytwór­nia 4AD, a nie domo­wa oficyna.