Menu Zamknij

Tag: 2014

Skalpel – Transit

Stary pol­ski jazz pocię­ty i pokle­jo­ny na nowo – taki pomysł na muzy­kę ponad pół­to­rej deka­dy temu mie­li Igor Pudło i Marcin Cichy. W duecie Skalpel zako­cha­li się słu­cha­cze nie tyl­ko z Polski, ale z całe­go świa­ta, jed­nak po dwóch pły­tach każ­dy z arty­stów zajął się pra­cą na wła­sny rachunek.

Kristen – The Secret Map

To mój ulu­bio­ny zespół w Polsce. Na każ­dej pły­cie (ta jest siód­ma) wymy­śla swój spo­sób na muzy­kę od nowa. Tak musi być, gdy trzech muzy­ków gra ze sobą bli­sko 20 lat. Na poprzed­nim albu­mie „An Accident” zespół grał dłu­gie pio­sen­ki łączą­ce zgiełk gitar, melo­dyj­ność i sko­ki dyna­mi­ki. Dzisiejsze Kristen świet­nie panu­je nad roz­bu­do­wa­ny­mi, trans­owy­mi kompozycjami.

Julia Marcell – Sentiments

Na poprzed­nim albu­mie Julia Marcell z dziew­czy­ny za for­te­pia­nem, jakich wie­le, prze­mie­ni­ła się w oso­bi­stość eks­pre­syj­ną i śmia­ło eks­pe­ry­men­tu­ją­cą. Teraz spo­dzie­wa­łem się więc nowe­go kro­ku w stro­nę awan­gar­dy, ale olsz­tyń­sko-ber­liń­ska artyst­ka mia­ła w gło­wie inny plan. 

Mama Selita – Materialiści

Rock i hip-hop lubią się łączyć od zawsze. Kulminacją była może ścież­ka dźwię­ko­wa do fil­mu „Sądna noc” i zespół Body Count kie­ro­wa­ny przez Ice‑T. W Polsce do takie­go mię­si­ste­go gra­nia jako pierw­si zapi­sa­li się Kazik i Blendersi, póź­niej np. pro­mo­wa­ny przez Zbigniewa Hołdysa zespół 100 proc. Bawełny. 

Muchy – Karma Market

Lider poznań­skich Much Michał Wiraszko już nie musi być the best, wylu­zo­wał. „Karma mar­ket” to najam­bit­niej­sza pły­ta Much, bar­dzo zaska­ku­ją­ca. Popieram prze­mia­nę lide­ra zespo­łu z małym zastrze­że­niem: niech nie boi się moc­no pracować.