Na swej dziesiątej płycie Ten Typ Mes równie chętnie rapuje, co śpiewa. Z pomocą Korteza, Lachowicza czy Obijalskiego nagrywa piosenki dalekie od hip-hopu. Co najważniejsze – panuje nad tym, by różnorodność nie przerodziła się w chaos.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.