„Have no fear, De La Soul is here” – to słowa ze skitu (rodzaju przerywnika) „You Go Dave” z nowego albumu wujów nowojorskiego hip-hopu. Sama prawda: do ostatniej chwili nie obawiałem się, że przekroczę termin wysłania recenzji do redakcji.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.