Długo oczekiwany album zespołu trębacza Antoniego „Ziuta” Gralaka (kariera od Tie Break po YeShe). Nagrania w większości powstały jeszcze w 2011 roku w analogowym studiu w Rogalowie, pod okiem Wojcka Czerna.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.