Jeden z najlepszych polskich zespołów niezależnych po trzech latach od debiutu ma nowy, bardzo dobry album. Już ogrywa go w ramach trasy europejskiej, wybrał się także na koncert organizowany w Turcji przez Ministerstwo Kultury. Państwo wzięło anarchistów do reprezentacji kraju? Oni dali się przekonać? Jak dobrze, że nikt tu nie jest świętszy od papieża.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.