Zaczyna się od wspomnień. Wokalistka Alicia Bognanno głosem zdartym jak Kurt Cobain wykrzykuje, że pamięta zapach pościeli, wymiotowanie w samochodzie i spotkanie z rodzicami adresata piosenki. Utwór trwa dwie minuty, debiutancki album Bully – 31 minut.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.