Pod przewodnictwem Hugo Race’a młodzi muzycy z Pomorza przygotowali najbardziej niespieszne piosenki w kilkuletniej historii Pure Phase Ensemble.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.