Ma 28 lat, mieszka w Sopocie. Debiutował fonograficznie w 2008 r., później m.in. aranżował instrumenty smyczkowe na bardzo dobrą płytę Jacaszka „Treny” oraz współtworzył z nim muzykę do „Sali samobójców”.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.