Dwóch perkusistów z warszawskiej sceny alternatywnej dzięki wsparciu internautów stworzyło fajny i ważny album. „Mała płyta” Jerza Igora to piękny przedmiot i – tak jak bywało w latach 80. w przypadku nagrań stworzonych z myślą o najmłodszych – dźwiękowa przyjemność. I dla dzieci, dla dorosłych.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.