Nie potrafię żyć bez muzyki, muszę sobie codziennie puścić „Desire” Dylana, żeby funkcjonować, więc chyba muzyka jest zajebiście ważna. Jednak o wiele większy sens ma zbudowanie domu albo drogi niż napisanie piosenki – mówi Karol. Gadaliśmy na okoliczność warszawskiego numeru „Lampy”, o pisaniu o Warszawie po angielsku i masie innych atrakcji.
Ołeksandr Myched w książce "Zmieszam z węglem twoją krew", zapuścił się w tereny
obce i zagadkowe nie tylko dla Polaków, ale też dla wielu Ukraińców.