Tomasz Mirt gra na syntezatorze modularnym, robi też nagrania terenowe, część z nich podczas wypraw do Azji Południowo-Wschodniej. Na „Random Soundtrack” tworzy puzzle z generowanych przez siebie dźwięków oraz głosów lasu, morza, ulicy.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.