W tytule tej płyty wcale nie chodzi o Warszawę. Do tego miejsca może poczuwać się każdy, kogo otaczają przyjaciele, niespełnione miłości, byłe i byli z dawnych lat.
Ołeksandr Myched w książce "Zmieszam z węglem twoją krew", zapuścił się w tereny
obce i zagadkowe nie tylko dla Polaków, ale też dla wielu Ukraińców.