Słyszeliśmy to od stu tysięcy zespołów w milionie piosenek, i to już parę lat temu. The Sunlit Earth grają brytyjsko-nowojorskie gitarowe piosenki i robią to z dużym wdziękiem. Wiosna potrzebuje takiego rock and rolla.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.