Najpierw posłuchałem płyty. Okazała się jedną z tych, które natychmiast wywołują reakcję: jakie to dobre! Później przeczytałem recenzje – same zachwyty, aż za słodko. Ale znalazłem też ważne zdanie twórcy tego oryginalnego, długiego (ponad 90 minut podzielonych na dwie płyty) albumu: „Zawsze, gdy w muzyce słyszę krzyk, myślę: ‘to ktoś potrzebuje pomocy’...
Ołeksandr Myched w książce "Zmieszam z węglem twoją krew", zapuścił się w tereny
obce i zagadkowe nie tylko dla Polaków, ale też dla wielu Ukraińców.