Kilka zdań o upale, Ephemerze, koncertach Ndagga Rhythm Force, TOPS i innych udrękach.
Ołeksandr Myched w książce "Zmieszam z węglem twoją krew", zapuścił się w tereny
obce i zagadkowe nie tylko dla Polaków, ale też dla wielu Ukraińców.
Kilka zdań o upale, Ephemerze, koncertach Ndagga Rhythm Force, TOPS i innych udrękach.
Grubo ponad dwa i pół miesiąca trwa już wojna w Ukrainie, a cały czas idą za nami historie z pierwszych dni. Wspomnienia, kontakty z osobami. Nie byłem w stanie pamiętać, kiedy poszła w radiu audycja ukraińska, ale internet pamięta.
Miesiące zmieniają się szybko i myślę, że nie ma obowiązku pisać nawet paru zdań o każdej kolejnej audycji, a równocześnie czuję się zobligowany. Głupie. Szukam środka.
Piszę powoli, bo wiem, że czytasz powoli – to był chyba tytuł rubryki z listami, ogłoszeniami czytelników? Chyba w „Brumie”. Tym razem słucham powoli, choć nikt nie woła.
Listopad jak wszystkie dotychczas: roboty, niemowlaki, zodiaku znaki. Zima w Rosji i wyblakłe wnętrza. Spowolnienie świata materialnego.
Na początku lat 90. muzyka niezależna wbiła się do telewizji i radia z wielkim impetem. U nas, w Europie Wschodniej, mieliśmy w to wyjątkowy wgląd.