Łatwo sprawdzić, ile osób słucha danego wykonawcy w Spotify. Łatwo też zorientować się, o kim piszą media. Gdybyśmy jeszcze znali stawki koncertowe i budżety promocyjne, można by wyciągać daleko idące wnioski. Ale sama zabawa w liczbę fanów też jest przyjemna.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.