To już trzecia płyta, którą Shearwater wydaje nakładem wytwórni Sub Pop. Działający od 2011 r. zespół z Austin w Teksasie przeszedł daleką drogę. O ile kilka lat temu wydawał się otwartym folkowo-rockowym bandem, momentami eksperymentującym, o tyle teraz to fabryka piosenek pełną gębą.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.