Menu Zamknij

Tag: Tryp

11 – Gettokosmos

Marcin Pryt. Trzysylabowa recen­zja tej pły­ty mi wystar­czy, spró­bu­ję jed­nak dać wię­cej. Najważniejszy w ostat­nich latach autor w pol­skiej pio­sen­ce, muzy­ce, pod­zie­miu, kontr­kul­tu­rze. Do tego Paweł Cieślak, chy­ba naj­bar­dziej pokrę­co­ny kole­ga Pryta z 19 Wiosen, już poza skła­dem, i z Trypa.

Podsumowanie 2011

Robert Sankowski zor­ga­ni­zo­wał w „Gazecie” gło­so­wa­nie na naj­lep­sze pły­ty 2011 roku i musia­łem wziąć w nim udział. Nie lubię brać udzia­łu, bo nie da się wszyst­kich płyt wycho­dzą­cych w cią­gu roku wysłu­chać z rów­ną uwa­gą, a mi nie uda­ło się nawet dotrzeć do wszyst­kich cie­ka­wych. Czyli mia­łem wybrać dzie­sięć dobrych płyt pol­skich i uło­żyć je w kolej­no­ści od naj­lep­szej do naj­gor­szej, a następ­nie to samo zro­bić z pły­ta­mi zagranicznymi.

Tryp – Kochanówka

Prominenci łódz­kie­go pod­zie­mia w nowej kon­fi­gu­ra­cji, z wybit­ną rolą Marcina Pryta, jak wska­zu­je nazwa. Mocna, buczą­ca, szu­mią­ca muzy­ka. Przesterowana, męczą­ca, raczej tępa i ostra – zna­ko­mi­cie nada­je się do wywo­ły­wa­nia bólu głowy.