Menu Zamknij

Tag: USA

Joe Henry – Reverie

Ani się obej­rza­łem, a Joe Henry pochło­nął mnie na parę dni. Facet po pięć­dzie­siąt­ce, 12 płyt na kon­cie, szwa­gier Madonny – to nie wró­ży­ło fajer­wer­ków. Tymczasem gdy Henry gra, przed ocza­mi sta­je Tom Waits, razem z pia­ni­nem, gita­rą i kontrabasem.

Hurricane Bells – Tides And Tales

Garść lek­kich, opty­mi­stycz­nych pio­se­nek o roz­pa­dzie związ­ku. „I’ve for­got­ten the past and eve­ry­thing now is brand new/they say it would pass and now I know that it’s true (...) and now we are older and this night is over/well i just don’t know what to do”, śpie­wa pogod­nie woka­li­sta i bez­tro­sko pogwizduje.

Blondie – Panic Of Girls

Jeszcze jed­no powtór­ne przyj­ście. Nowojorskie Blondie dwa mie­sią­ce po pre­mie­rze euro­pej­skiej ma pre­mie­rę nowej pły­ty w Stanach. Znów wie­le lat minę­ło od poprzed­nie­go albu­mu zespo­łu Debbie Harry, ale jed­no się nie zmie­nia: na ich pły­tach zawsze było kil­ka dobrych sin­gli i spo­ro sła­bych, nie­po­trzeb­nych kompozycji.

The Flaming Lips – The Terror

Frontman The Flaming Lips Wayne Coyne to wyro­śnię­ty dzie­ciak, 52 lata. Zespół ma lat 30, nagrał 13. pły­tę. Jakiś czas temu Wayne wydał swą muzy­kę na USB, któ­re umie­ścił w gumi­sio­wej czasz­ce natu­ral­nej wiel­ko­ści (takiej do jedze­nia). Nakład 500 sztuk.