Sprzeczne reakcje znajomych na nowy film Skolimowskiego oraz napis „największy światowy sukces polskiego kina” na plakacie spowodowały, iż wybrałem się do tegoż polskiego kina na film – było nie było – trochę polski. Przygody miałem prawie takie jak Vincent Gallo, z tym że moja łagodna natura zaważyła na tym, iż nikogo nie zaszlachtowałem.
Ołeksandr Myched w książce "Zmieszam z węglem twoją krew", zapuścił się w tereny
obce i zagadkowe nie tylko dla Polaków, ale też dla wielu Ukraińców.