Po Offie (o którym kiedyś później) wyjechałem na wczasy w miejscowości nad Bałtykiem. Z jakichś przyczyn bardzo cenione są tu „pokoje z tv”, po prostu wszystkie są takie i nie sposób zarezerwować „bez tv”. W środę padało, obejrzałem końcówkę meczu Polska – Gruzja, nie pomogło, nazajutrz padało jeszcze mocniej.
- na wczasach notowałem, to pierwsza z paru notatek.