Co było słuchać w muzyce w roku? Trochę. Rzeczy. Coraz mniej czasu, coraz mniej dziennikarzy i tekstów, które pomogłyby przedzierać się przez mnóstwo nieprzekonujących płyt. Ale szukałem.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.