Druga płyta łódzkiego duetu 11. Dość przerażająca, odstręczająca i mocna nie jako zbiór piosenek, ale nieprzerwany raport z oblężonego człowieka. Za muzyczną stronę przedsięwzięcia odpowiada producent i multiinstrumentalista Paweł Cieślak.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.