Wróciłem wczoraj z festiwalu Spring Break. Podróż w tamtą stronę szła opornie, przed miejscowością Koło zepsuła się lokomotywa, spóźnienie było gigantyczne, a na miejscu zdołałem zgubić (i znaleźć) bagaż. Zdążyłem tylko na kawałek Kaseciarza i na The Dumplings.
Ołeksandr Myched w książce "Zmieszam z węglem twoją krew", zapuścił się w tereny
obce i zagadkowe nie tylko dla Polaków, ale też dla wielu Ukraińców.