Ładnie wydany powrót jednego z najlepszych zespołów polskich lat gitarowych. George Dorn Screams gra od ponad dekady i jest obecnie w trakcie drugiego życia. Po trzech albumach śpiewanych przez Magdę Powalisz po angielsku „Ostatni dzień” z 2014 r. rozpoczął okres polski George Dorn Screams.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.