Menu Zamknij

Tag: Polska

Czechoslovakia – Made in

Fajna nazwa i bar­dzo dobry sin­giel z nie­tra­gicz­nym wideo są naj­więk­szy­mi atu­ta­mi tej pro­duk­cji. Wyobrażałem sobie wię­cej – dla­te­go że pole­ca to Vreen, któ­ry zna się na rze­czy. Nie ma prze­ło­mu, ale też nie ma tra­ge­dii, za to jest kon­se­kwen­cja i wyni­ka­ją­ce z niej kło­po­ty i atrakcje.

11 – Gettokosmos

Marcin Pryt. Trzysylabowa recen­zja tej pły­ty mi wystar­czy, spró­bu­ję jed­nak dać wię­cej. Najważniejszy w ostat­nich latach autor w pol­skiej pio­sen­ce, muzy­ce, pod­zie­miu, kontr­kul­tu­rze. Do tego Paweł Cieślak, chy­ba naj­bar­dziej pokrę­co­ny kole­ga Pryta z 19 Wiosen, już poza skła­dem, i z Trypa.

Vreen – Good luck ro-Man, good luck Witch

Lubię tę rzad­ką w Polsce kom­bi­na­cję: arty­sta mają­cy poczu­cie humo­ru ma też poczu­cie melo­dii. Nie ma prze­gin­ki w sen­sie sła­bych żar­tów. Jednocześnie jed­no­znacz­nie Vreen, gło­wa i nogi kil­ku czy kil­ku­dzie­się­ciu nad­mor­skich pro­jek­tów, daje tu pokaz swo­jej jedy­no­ści, odręb­no­ści. To duża sztu­ka, zwłasz­cza gdy do gra­nia zapra­sza się paru ład­nych muzyków.