Jest tu wszystko to, za co kochamy brytyjskiego rock and rolla: „Combat Sports” to szybki i bezbolesny zastrzyk z piosenek – 11 przyzwoitych trzyminutówek z gitarami, bębnami i dobrym wokalem.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.