Menu Zamknij

Tag: 2015

Hoszpital – Weszoło

Debiut, jakich zawsze mało – mło­dy i mądry zespół szu­ka sobie miej­sca w świe­cie pop roc­ka. Wszyscy rzu­ci­li się grać elek­tro­ni­kę, a Hoszpital sta­wia na utwo­ry łagod­ne, ale gita­ro­we. Tu i ówdzie pozna­nia­cy dokła­da­ją kla­wi­sze, co jesz­cze osła­dza brzmie­nie, a na wierz­chu jest koją­cy głos wokalisty.

Searching For Calm – Right to Be Forgotten

Rzadkość w kata­lo­gu nie­stru­dzo­nej wytwór­ni ForTune, wyda­ją­cej głów­nie arty­stów z jaz­zo­wej sce­ny impro­wi­zo­wa­nej – oto album ze świa­ta gita­ro­we­go cię­ża­ru. Na swo­jej trze­ciej pły­cie Searching For Calm odda­je hołd muzy­ce gita­ro­wej róż­nej pro­we­nien­cji, ale jest też miej­sce na frag­men­ty nie­mal jazzowe.

Olivia Anna Livki – Strangelivv

Mocny powrót uro­dzo­nej w Opolu miesz­kan­ki Berlina. Drugą pły­tę Olivii Anny Livki wspar­li finan­so­wo fani i choć wydaw­cą jest duży kon­cern, brzmie­nie artyst­ki wyda­je się wręcz gęst­sze i tward­sze. To dziew­czy­na z moc­nym gło­sem, gra­ją­ca na gita­rze baso­wej ostre rif­fy i lubią­ca moc­ne, afry­kań­skie rytmy.

Galus – Flowers Eat Animals

Kilka lat temu Galus, czy­li Rafał Gałaszewski, bły­snął albu­mem „Futura”. Utwory z tej pły­ty były buja­ją­ce, zre­lak­so­wa­ne, zda­rzał się w nich solid­ny gro­ove, ale nie dało się ich spro­wa­dzić do hipho­po­wej, jaz­zo­wej ani elek­tro­nicz­nej maniery.

Sjón – Suffer

Kolejną epką w dorob­ku (ofi­cjal­na nazwa to „short album”) Sjón prze­bi­li gra­ni­cę 20 minut, ale kie­dy wresz­cie wyda­dzą dłu­go­gra­ją­cą pły­tę? Łódzki kwin­tet, daw­niej kwar­tet, wyda­je się do tego goto­wy. Dawno już grał na wiel­kich festi­wa­lach, takich jak Open’er, wystę­po­wał w Anglii.

Girl & Nervous Guy – Shake The Tree

Za tę pły­tę o tytu­le bliź­nia­czo podob­nym do zbio­ru prze­bo­jów Petera Gabriela („Shake The Tree” wzię­ło się z indiań­skie­go przy­sło­wia o cier­pli­wo­ści) odpo­wia­da nowy zespół zło­żo­ny z muzy­ków dobrze już zna­nych. Śpiewa Patrycja Hefczyńska, daw­niej w Öszibarack, a gra gita­rzy­sta Marcin „Cinass” Kowalski z Cool Kids Of Death.