Skończyły się wakacje, ale sierpień był wyjątkowo udany pod względem piosenkowych premier. Uważam piosenki za moją specjalność, więc dużo słuchałem – chociaż pisałem mniej.
Szukam bodźców u Jakuba Ziołka i ukojenia u Mary Lattimore. A do tego polecam
spaghetti western Giorgio Fazera, szorstkość Order of the Rainbow Girls i wiele innych.