Menu Zamknij

Tag: 2012

Lambchop – Mr. M

Muzycznie gru­pa z Nashville (!) zaj­mu­je się alt coun­try. Prawdziwi kow­bo­je czymś takim kar­mią świ­nie, z kolei wraż­li­wi i czu­li wiel­bi­cie­le muzycz­nej alter­na­ty­wy czczą to i kupu­ją na pły­tach w nie­miec­kiej wytwór­ni Glitterhouse (np. Walkabouts).

Jazzpospolita – Impulse

Ta nazwa pasu­je mi do tego, na co cza­sem pozwa­lam sobie w tej rubry­ce. Wrzucam tu rze­czy z dział­ki red. Handzlika – odważ­ne, ale nie­re­zy­gnu­ją­ce z komu­ni­ka­cji. „Jazz” ozna­czał­by tu muzy­kę wyma­ga­ją­cą, zaspo­ka­ja­ją­cą potrze­by wydu­ma­ne czy niszo­we, a „pospo­li­tość” sta­ła­by może nie za powszech­ność, ale potocz­ną rozu­mial­ność (czy­li anty-niezrozumiałość).

Air – Le Voyage Dans La Lune

Podróż na księ­życ” Georges Méliès nakrę­cił w 1902. Ten kil­ku­na­sto­mi­nu­to­wy nie­my film został odno­wio­ny na bazie ręcz­nie kolo­ro­wa­nej kopii zna­le­zio­nej w Hiszpanii i wyświe­tlo­ny na festi­wa­lu w Cannes w zeszłym roku. O muzycz­ną ilu­stra­cję do nowej wer­sji popro­szo­no roda­ków Mélièsa, fran­cu­ski duet Air.

Hotel Kosmos – Weird Polonia

Parę lat temu to był­by hit. Mógłby tchnąć w pol­skie indie świe­żość – eks­plo­atu­je nową falę, wie­je chło­dem, kła­nia się sho­ega­ze­’o­wi. Jednak dzie­cia­ki, któ­re cho­dzi­ły wte­dy na gita­ro­we kon­cer­ty, same się już zorien­to­wa­ły, że wąskie spodnie nie tele­por­tu­ją do Nowego Jorku. Dziś „Weird Polonia” to album hau­te coutu­re, ale z poprzed­niej epoki.